Polska z reportaży Michała Olszewskiego to kraj podw贸jny: pod powierzchnią małej stabilizacji, na obrzeżach zwyczajnego życia rozgrywają się wydarzenia dramatyczne. Oto zagubiona w jednej z podkarpackich kotlin wioska, w kt贸rej maltretowany przez księdza ministrant popełnia samob贸jstwo. Oto małopolskie Skawce, gdzie przywiązanie do ziemi musi przegrać z wielką inwestycją hydrotechniczną. Oto kraj, w kt贸rym pamięć o wojnie i jej ostatnich świadkach przybiera coraz bardziej groteskowe formy. O Polsce pokazanej w reportażach Michała Olszewskiego chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Bolesne, choć napisane oszczędnym tonem teksty na szczęście nam na to nie pozwolą.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2013 = Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2013 Tyt. r贸wnol.: "Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2013 ".
Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2014 = Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2014 Tyt. r贸wnol.: "Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2014 ".
Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2015 = Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2015 Tyt. r贸wnol.: "Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2015 ".
Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2016 = Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2016 Tyt. r贸wnol.: "Statistical Yearbook of the Republic of Poland 2016 ".
"Ze wsi to-to już wyszło, ale do miasta jeszcze nie doszło", mawiała ze złością matka. Czasem sam po niej powtarzałem, aż kiedy sobie zdałem sprawę, co to tak naprawdę znaczy. Bo trzeba jeździć po Polsce, żeby zobaczyć, do jakiego stopnia już nie ma, poza dożynkami i dniami świętych patron贸w, tej wsi, z kt贸rej wszyscy wyszliśmy. Nie ma dokąd wracać. I nie ma dokąd iść, bo tego miasta, do kt贸rego wyszliśmy, też już dawno nie ma. Zostaliśmy tacy - ani stąd, ani stamtąd, ni ze wschodu, kt贸ry nas schamił i zmiażdżył, ni z zachodu, kt贸ry się przełajdaczył i zdycha w perwersjach, odcięci od przeszłości, i z przyszłością też niejasną. W temacie "o czym tobie marzyć, śnić" - zero pomysłu. Grzebiemy w rupieciarni pozostawionej przez nar贸d, kt贸ry tu niegdyś żył, w śmietniku idei wyplutych już przez pogrążony w dekadencji świat, przymierzamy, obracamy się w k贸łko, pr贸bujemy zrozumieć sens dzisiejszych wydarzeń, przypasowując je do zupełnie skądinąd wziętych historii, i na razie nic pewnego, poza jednym - że jeszcze chce nam się żyć, a p贸ki mamy do tego siłę i energię, to w coś się ona w końcu wtłoczy, ile by ciężkiej pracy nie trzeba było wcześniej wykonać." [fragment powieści].
UWAGI:
U do艂u ok艂.: Najlepszy polski publicysta w najbardziej publicystycznej ze swych powie艣ci.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni